Ludzie stojący za tłumaczeniami: Mike Donlin

Na grupie Translators and Interpreters na Facebooku, planowana jest seria cotygodniowych postów przedstawiających ludzi stojących za ProZ.com. Z niektórymi z nich mogliście się już zetknąć, podczas gdy inni pozostawali w cieniu... aż do teraz! W kolejnych tygodniach i miesiącach będziemy poznawać ich wszystkich po kolei. To jest nasz piąty profil. Wszystko zaczęło się, co zabawne, od hokeja na lodzie (znanego w USA jako zwykły "hokej"). Mike Donlin i Henry Dotterer znają się od kilku lat i obaj mają synów w podobnym wieku. Kiedy Henry stworzył drużynę hokejową "superstar" dla 8-latków w Syracuse, NY, zbierając wspaniałą grupę dzieci, zwrócił się do Mike'a, aby został trenerem. Ich dzieci zagrały w krajowych mistrzostwach w Minnesocie.


Mike, który dorastał jako zapalony sportowiec, przez kilka lat pracował w branży reklamy sportowej dla dwóch różnych uczelni, interesując się bliżej stroną techniczną. Następnie został przejęty przez firmę, która zaprojektowała stronę internetową dla szkolnego wydziału lekkoatletycznego, a w końcu zaangażował się w budowę 600 stron internetowych uczelni, podróżując w tym czasie po całych Stanach Zjednoczonych. Potem przyszedł czas na pracę w firmie zajmującej się streamingiem wideo, cały czas pracując w domu.

To było w 2017 roku, kiedy Mike i Henry zaczęli rozmawiać o tym, gdzie zdolności Mike'a mogłyby pasować w ProZ.com. Szybko się ucząc, Mike szybko nauczył się wszystkiego - pomimo braku doświadczenia w tłumaczeniach - szczególnie komunikacji z tłumaczami oraz tego, jak być zwięzłym i jasnym dla osób nie będących rodzimymi użytkownikami języka z całego świata.

 

mezczyzna


Rola Mike'a zawsze kręciła się wokół "możliwości zewnętrznych". Mówiąc prościej, oznacza to pomoc użytkownikom w zdobywaniu kolejnych zleceń. Zaczął budować pierwsze pule specjalistów - zaczynając od tłumaczy ustnych, pisemnych, literackich itd. Ideą było poszukiwanie sposobów, aby ludzie mogli wyróżnić się poza samym swoim profilem.

Obecnie koncentruje się głównie na sprzedaży członkostwa, zarówno firmom, jak i freelancerom - tworzenie puli pomogło mu poznać obie strony. Nowa inicjatywarównież wchodzi w zakres jego obowiązków.

To, co naprawdę podoba się Mike'owi, to jego globalny zasięg. Jest tam prawie milion użytkowników, w tym ludzie, którzy potrzebują różnorodnych rozwiązań, a także inni, którzy głośno wyrażają swoje opinie i wyzwania. Z tak międzynarodową publicznością, nie ma jednego rozwiązania dla wszystkich i jest to bardzo rozwijające doświadczenie próbować pracować nad tym, co może działać w różnych częściach świata, a następnie dostosować to zarówno do najlepszych tłumaczy, jak i zupełnie początkujących.

Do tego dochodzi ekscytacja bycia częścią międzynarodowego zespołu, w którym pracują koledzy z USA, Ukrainy, Kuby, Argentyny, Hiszpanii i Walii. Korzenie Mike'a sięgają, jak można się domyślić po nazwisku, Irlandii. Wielonarodowa grupa ludzi, ucząca się od siebie nawzajem, świetnie się dogadująca, a wszystko to w dążeniu do realizacji pierwotnej wizji Henry'ego, który chciał pomóc innym tłumaczom.

W wolnym czasie Mike jest trenerem Małej Ligi Baseballu, który kilka lat temu doprowadził swoją drużynę do czołówki ligi okręgowej! Weekendy spędza zabierając dzieci na zajęcia sportowe, pracując na pięcioakrowym terenie wokół domu, czytając z zapałem i bawiąc się ze swoimi dwoma golden retrieverami. Idealne hobby na relaks przed powrotem do intensywnego świata tłumaczy na całym świecie

Autor

Michał Skowron

Redakcja ambient.com.pl