Ucieczka z rynku tłumaczeń pisemnych o niskiej częstotliwości - Część 1

Wielu początkujących tłumaczy podejmuje się niskobudżetowej pracy tłumaczeniowej, w zasadzie akceptując to, co im się oferuje, ponieważ, powiedzmy to sobie szczerze, tłumacze lubią jeść i mają też rachunki do zapłacenia! Ale potem stwierdzają, że utknęli w rutynie, pracując codziennie przez długie godziny, próbując zarobić na podstawowe życie. Nie mogą sobie pozwolić na chorobę i na pewno nie mogą sobie pozwolić na dzień wolny. Utknięcie na niskich stawkach oznacza, że nie ma pieniędzy na rozwój zawodowy i lepsze narzędzia do tłumaczenia. Zasadniczo czują, że są na bieżni i nie ma możliwości wysiadania. Więc pytanie, które zadają ci tłumacze jest takie: "Czy można uciec od rynku tłumaczeń o niskiej stawce?

A odpowiedź brzmi: tak! Jest to absolutnie możliwe. Są trzy rzeczy, które trzeba zmienić, aby uciec, a te obejmują -

  • Twój sposób myślenia;
  • Twoje umiejętności biznesowe;
  • Twoje umiejętności tłumaczeniowe.

Zacznijmy od zmiany sposobu myślenia!

Naszym zdaniem, najważniejsza zmiana, jakiej musisz dokonać, jest w Twojej głowie. Musisz mieć wiarę w siebie i swoje umiejętności tłumaczeniowe, więc wyjście z niskiego kursu tłumaczenia to świadomość, że Twój czas i Twoja praca są warte więcej, a także wiara, że są dobrzy klienci, którzy szukają kogoś takiego jak Ty. Wyjdź ze swojego małego sposobu myślenia i zacznij myśleć poważnie! Nie pytaj siebie, co możesz zrobić, aby osiągnąć 10% wzrost dochodów w tym roku; zamiast tego zapytaj, co by było, gdybyś pracował mniej niż teraz, ale podwoił swoje dochody! Pamiętaj, że jesteś profesjonalnym tłumaczem!

Przygotuj się na to, że pozwolisz swoim klientom z niską stawką

Dobrym sposobem na rozpoczęcie drogi do pozytywnego myślenia jest sporządzenie listy klientów, których z przyjemnością zwolnisz, gdy znajdziesz lepiej płacących klientów: Twoja lista powinna to stwierdzać: Do (daty) nie będę musiał pracować dla tych nisko płacących klientów." Więc teraz masz X miesięcy, aby znaleźć sobie lepiej płacących klientów, a to jest bardzo wykonalne. Wyobraź sobie, jak dumny z siebie będziesz pierwszy raz, gdy powiesz o tym jednemu ze swoich słabiej płacących klientów: "Chętnie bym kontynuował tłumaczenie dla ciebie, ale nie mogę zaoferować ci zniżki, bo pracuję na pełny etat po stałych stawkach".

Uznaj również swoją rolę na rynku tłumaczeń o niskich stawkach. W piwnicy targowej zawsze znajdą się klienci poszukujący tłumaczy, którzy chętnie zaspokoją ich potrzeby. A to dobrze, bo na razie możesz zostać z tymi klientami - musisz pracować, bo nadal musisz jeść i płacić rachunki, a jednocześnie szukasz lepiej płacących klientów. Jednak nie przyjmujesz już więcej pracy od niskoopłacających klientów, ponieważ od teraz będziesz szukał lepszych klientów!

Autor

Magdalena Owczarek

Redakcja ambient.com.pl